W ostatnich miesiącach temat dbałości o środowisko, ekologicznej żywności czy zdrowego trybu życia nieustannie powraca w środkach masowego prezentacji. Czy to przelotna moda, czy realnie nasza mentalność ulega zmianom? Coraz więcej świadomych konsumentów postanawia przemienić złe nawyki i spróbować Ekologia dla każdego. Dbanie o otaczający świat przestało ograniczać się do sortowania śmieci, choćby niestety trzeba przyznać, że i to nie stało się jeszcze regułą. Wyraźnie wzrosło zainteresowanie polskich konsumentów ekologicznymi produktami, choć w porównaniu do zachodniej Europy, gdzie nikogo nie dziwią organiczne restauracje czy nawet całe ekosupermarkety, cały czas jesteśmy nieco w tyle. Wybór artykułów ekologicznych w handlu tradycyjnym jest dość ograniczony. Bez wątpienia istnieją rozbudowane sklepy i sklepiki, które mogą zaproponować klientom szeroką gamę towarów, jednakże w znaczącej liczbie przypadków placówek o średniej i małej wielkości napotkanie na certyfikowany produkt organiczny graniczy z cudem. Panuje przekonanie, że promocja zdrowego trybu życia i związanego z nim odżywiania niewyobrażalnie silnie związana jest z mieszkańcami większych miast. Niewątpliwie to uproszczenie, ponieważ profil biokonsumenta nie jest jednorodny. Najliczniejszą grupę stanowią konsumenci świadomi, którzy perfekcyjnie wiedzą, jakie produkty – i dlaczego – warto wybierać. Konsument świadomy zdaje sobie sprawę z tego, że promując ekologiczne uprawy pomaga całemu środowisku, nie tylko sobie.